środa, 18 grudnia 2013

Marsz Wolności, Solidarności i Niepodległości - 13.12.2013 r.

Prze startem pod pomnikiem Wincentego Witosa
Pod ponikiem Wincentego Witosa
       Marsz Wolności, Solidarności i Niepodległości pomaszerował już trzeci raz. Rozpoczął się o godz. 19 na placu Trzech Krzyży przed pomnikiem Wincentego Witosa. Co rocznie organizowany jest przez PiS oraz kluby „Gazety Polskiej”. Zaczęliśmy odśpiewaniem hymnu narodowego. Odczytaliśmy apel poległych przypominający nazwiska ofiar stanu wojennego. Reprezentanci PiS złożyli kwiaty pod pomnikami: Wincentego Witosa i Stefana Grota-Roweckiego, Ronalda Reagana i Ignacego Paderewskiego.

        Na czele pochodu nieśliśmy transparent złożony ze słów Jana Pawła II: "Nie ma Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej". Z czym zgadzam się oczywiście w 100 procentach. Jestem zwolennikiem Unii Europejskiej ojczyzn a nie nowego tworu przypominającego dawny ZSRR
W tym roku szliśmy w geście solidarności z Ukrainą.
 

Z twórcą WZZ-ów Angrzejem Gwiazdą i jego żoną
Z twórcą WZZ-tów Andrzejem Gwiazdą i jego żoną
       Marsz ten jak co roku jest protestem przeciwko złej sytuacji jaka wykształciła się po 89 roku a znalazło się w niej bardzo dużo ludzi w Polsce. Konsekwencje złych decyzji po przewrocie odczuwamy od wielu lat. Popatrzmy na większość dzisiejszych emerytów czy rencistów, zawsze wysokie realne bezrobocie, marne wynagrodzenie na przestrzeni lat i jego konsekwencje.
       Do marszu dołączyć chciało kilku prowokatorów. Między innymi słynny "Andrzejek spod krzyża ", który najpierw brylował w 2010 roku jako obrońca Krzyża Pamięci, następnie pojawiał się u boku Janusza Palikota, wspierając marsz homoseksualistów. Powiadomiona została policja i prowokatorzy zostali spacyfikowani. Bez zgody organizatorów na marszu pojawił się również transparent "Konzentrationslager Europa". Napis na Twitterze komentował minister Sikorski co szybko podchwyciły media. W takich sytuacjach telewizja generalizując poprzez komentarze tą sytuację krzywdzi pozostałych członków pochodu.
 

Pochód dotarł przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego gdzie zaplanowano przemówienia.
 

       Nie ma Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej. Te słowa Jana Pawła II były inspiracją "Solidarności" i pamiętnych 15 miesięcy, w których nasz naród stawał się niepodległy. 13 grudnia siły komunistyczne pod wodzą generała Jaruzelskiego na obce zlecenie rozpoczęły z niepodległością naszego narodu, naszego społeczeństwa wojnę. Przyszliśmy tutaj, by o tym przypomnieć, by o tym nie zapominano [...] Oddaliśmy już hołd poległym, ale trzeba pamiętać o tych wszystkich, którzy stracili zdrowie, którzy siedzieli w więzieniach, obozach internowanych, którzy stracili pracę, którzy stracili szansę na normalne życie, którzy stracili ojczyznę, bo musieli wyjechać z Polski. To nie jest prawda, że minęło 30 lat i wszystko to nie jest już aktualne. Jak bardzo jest to aktualne, widzimy w ostatnich tygodniach. Ten brak moralnego fundamentu wychodzi dzisiaj na jaw z całą siłą. To, że musimy dziś gromadzić się, by odnieść się także do wydarzeń ostatnich tygodni, jest tego bolesnym i groźnym przykładem – mówił Jarosław Kaczyński.
 

Pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego
Po Jarosławie Kaczyńskim przemówienia wygłosili Andrzej Gwiazda oraz Zbigniew Romaszewski.
        Poza tymi dwiema sytuacjami marsz przebiegł w spokojnej atmosferze. Przede wszystkim ludzie nieśli polskie flagi ale pojawiały się też hasła odnoszące się do rocznicy stanu wojennego. Mimo fatalnej pogody w marszu uczestniczyło kilkanaście tysięcy osób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz