Wyszło tak jakoś w tym roku że odbyłem pierwszą poważną wędrówkę górską. Startowałem z kuzynem w Szklarskiej Porębie z hotelu Olimp (nocleg z 20/21 listopada) na ulicy 1 maja. Zapowiadało się wspaniale. Śnieg już się pojawił.
Widok z okna hotelowego
Następnego dnia po śniadaniu ruszyliśmy w kierunku Hali Szrenickiej przez wodospad Kamieńczyk
Wodospad Kamieńczyk
16:45 zameldowaliśmy się w schronisku Hala Szrenicka
Mieliśmy zamiar wejść na samą Szrenice ale pogoda pokrzyżowała nam szyki.
Karkonoski Park Narodowy
Owcze Skały
Drugiego dnia górskiej wędrówki (trzeciego dnia w podróży) powędrowaliśmy zielonym szlakiem wkraczając do Karkonoskiego Parku Narodowego idąc koło Owczych Skał w kierunku Polany Jakuszyckiej. Zatrzymaliśmy się na obiad w owianym sławą Bombaju. Dalej nogi nas poniosły w kierunku schroniska Orle gdzie mieliśmy drugi przystanek tego dnia. Śnieg topniał.
Schronisko Orle
Do końca trasy tego dnia było jeszcze sporo drogi do przebycia. Chatkę Górzystów nawiedziliśmy w nocy a dotarliśmy już tam po ciemku na przysłowiowego czuja.
Poranny widok z Chatki Górzystów
Dzień trzeci zapowiadał się piękny. Szkoda że już ostatni na szlaku. Po drodze schodząc gór można było napawać się pięknymi widokami.
Na rozstaju dróg
Schodziliśmy z gór w kierunku miasta zdrojowego Świeradów.
Świeradów Zdrój widoczny w dole