środa, 5 maja 2010

poniedziałek, 1 marca 2010

Pierwsza wizyta w sejmie

Z wiatrem czy pod wiatr?

       Pod takim hasłem w dniu 1 marca 2010 r. odbyła się w Sejmie RP konferencja zorganizowana przez posłankę klubu parlamentarnego PiS, Annę Zalewską. Celem spotkania z jednej strony było zapoznanie posłów z problematyką elektrowni wiatrowych w Polsce. Z drugiej zaś stało się ono miejscem, gdzie mogli się poznać aktywiści z różnych grup protestujących przeciwko konkretnym lokalizacjom wiatraków. Do sali sejmowej przybyło około stu osób z różnych rejonów kraju. Ja również tam byłem.



Wtedy to miałem okazję spotkać po raz pierwszy posła Krzysztofa Jurgiela

http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie-numery-archiwalne,2299,article,5236

środa, 3 lutego 2010

Referendum

31.01.2010 r. – referendum Gminne

       Za budową farmy wiatrowej opowiedziała się większość mieszkańców uczestniczących w referendum w gminie Orchowo. Wzięło w nim udział prawie 35 proc. spośród 3130 mieszkańców gminy uprawnionych do głosowania. Mieszkańcy oddali łącznie 1095 głosów; 689 za budową i 394 przeciw. 12 głosów było nieważnych. W okręgach najbliżej położonych przypuszczalnej lokalizacji elektrowni wiatrowych mieszkańcy podzielili się mniej więcej po połowie głosów za i przeciw lokalizacji farm wiatrowych. Im dalej od planowanych wiatraków tym mieszkańców wyraźnie temat mniej obchodził.

Wpływ na referendum na pewno miało kilka zdarzeń:

1.Ostrzelanie domu zastępcy wójta. Zdarzenie do jakiego doszło w piątkową noc ok. godz. 22.00 (29.01) na ulicy Lipowej w Orchowie rozpisywały się media. W małym środowisku jakim jest nasza gmina aż huczało na 2 dni przed referendum. Przesłuchiwani przez policję byli również inicjatorzy referendum.
2.Ostra zima i nieodśnieżone drogi w dniu referendum. Część mieszkańców nie dotarła do lokali wyborczych.

3.Propaganda skierowana przeciwko inicjatorom referendum. Która trwa do dziś.

       Nawet gdybyśmy wygrali to referendum nie mogli byśmy cieszyć się gdyż referenda nie zawsze muszą być wiążące. Co to znaczy? A no tyle że organ samorządowy nie ma obowiązku liczyć się z opinią społeczeństwa.

niedziela, 3 stycznia 2010

Terra Nostra

O NAS

Jesteśmy mieszkańcami Gminy Orchowo położonej w Wielkopolsce na pograniczu Pałuk i Kujaw, przy Szlaku Piastowskim w pobliżu miejsc związanych z historią początków polskiej państwowości. Blisko jest od nas do Trzemeszna, Gniezna, Strzelna, Mogilna, Giecza, Żnina, Inowrocławia. czy Lednicy.
Śródleśne oczko wodne z gniazdem łabędzi.
 O planach budowy elektrowni wiatrowych na terenie naszej Gminy głośniej zrobiło się kilka lat temu. Jednak przez ostanie dwa lata mało kto o nich słyszał. Tylko nieliczni uczęszczający na sesje Rady Gminy lub na posiedzenia komisji gminnych bądź zebrania wiejskie coś tam wiedzieli, ale ogół mieszkańców praktycznie nic. Zawiodła informacja i kontakty radnych z wyborcami. A może właśnie o to chodziło. Bomba wybuchła w czerwcu tego roku, gdy z Nadleśnictwa Gniezno nadeszła wiadomość o konkretyzowaniu się planów budowy elektrowni wiatrowych w Gminie Orchowo, na terenach Powidzko- Bieniaszewskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu w bezpośrednim sąsiedztwie Powidzkiego Parku Krajobrazowego i obszarów siedliskowych objętych projektem Natura 2000 – „ Pojezierze Gnieźnieńskie”. Prace projektowe były rzeczywiście bardzo zaawansowane. Zaplanowano dwie farmy wiatrowe liczące łącznie 23 wiatraki. Wysokości masztów mają wynosić od 105m do 125m, zaś długość łopaty śmigła 60m. Sporządzono projekty miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i przystąpiono do zbierania niezbędnych opinii i uzgodnień. Okazało się też, że już przed dwoma laty podpisane zostały z rolnikami wstępne umowy na dzierżawę gruntów pod mające powstać wiatraki.
Jezioro Degnera
W zaistniałej sytuacji należało podjąć szybkie działania w celu zapobieżenia tak daleko idącej ingerencji w charakter terenów naszej Gminy, której mieszkańcy zawsze żyli z uprawy ziemi i obsługi rolnictwa, a ostatnio także z prężnie rozwijającego się ruchu turystycznego i szeroko pojętej rekreacji coraz liczniejszej rzeszy letników zjeżdżających tu na wypoczynek. Wspaniała przyroda i krajobrazy (fot.) związane z dominującą tu rzeźbą młodoglacjalną na którą składają się wzniesienia morenowe różnych typów, łańcuchy jezior rynnowych, równiny sandrowe, a także liczne kompleksy leśne i bagienno – leśne poprzetykane łąkami i polami uprawnymi z całym bogactwem fauny i flory, w połączeniu z licznymi zabytkami i przebiegającym tu Szlakiem Piastowskim, stanowią wymarzony punkt wyjścia dla budowy podstaw egzystencji tutejszych mieszkańców w oparciu o nowe źródła dochodów, związane z wykorzystaniem atutów nieskażonego środowiska.
Jezioro Kamienieckie
Stale rosnące zainteresowanie takimi miejscami wśród szerokich rzesz społeczeństwa wskazuje na kierunki rozwoju tych terenów, co uwzględniono w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Orchowo.
Wprowadzenie przemysłu energetycznego w postaci elektrowni wiatrowych kładzie raz na zawsze kres wszelkim planom rozwoju w oparciu o miejscowe zasoby przyrodnicze i kulturowe, pozostawiając większość miejscowego społeczeństwa, a zwłaszcza młodzież bez perspektyw na przyszłość. W zamian otrzymujemy propozycję  zamieszkiwania w bliskim sąsiedztwie fabryki, a właściwie tak bliskim, że praktycznie w jej obrębie, ze wszystkimi tego faktu konsekwencjami dla zdrowia. Nie oszukujmy się, tam gdzie wkracza przemysł, tam gwałtownie pogarszają się warunki życia i pracy, a o regeneracji sił i odpoczynku można zapomnieć. Poza tym tego rodzaju przemysł, jaki usiłuje się nam tutaj zafundować nie generuje praktycznie nowych miejsc pracy, a w każdym razie dostarcza ich niewiele, ponieważ elektrownie wiatrowe to urządzenia w dużej mierze bezobsługowe, a miejsca pracy związane z ich nadzorem i konserwacją wymagają specjalistycznych umiejętności i doświadczenia. Tak więc inwestycja w elektrownie wiatrowe nie rozwiąże ani nawet nie złagodzi największego problemu Gminy Orchowo jakim jest bezrobocie a mieszkańcom zamknie możliwości samodzielnego budowania na miejscu materialnych podstaw własnej egzystencji.
Jezioro Budzisławskie
Będąc świadomym tego wszystkiego, w celu ratowania naszego ostatniego wspólnego dobra i jedynego bogactwa, które nam pozostało podjęliśmy szereg działań.
Zaczęło się od protestu pod którym podpisało się w ciągu lipca i sierpnia tego roku łącznie 460 mieszkańców Gminy Orchowo. Protest został złożony w Urzędzie Gminy Orchowo.
Z uwagi na rosnące zainteresowanie energetyką wiatrową w naszej Gminie, a także ze względu na protest znaczącej części miejscowego społeczeństwa przeciwko planom lokalizacji wiatraków, zdecydowaliśmy iż w zaistniałej sytuacji należy odwołać się do opinii całego społeczeństwa w tej jednej sprawie.
Zawiązała się grupa inicjatywna licząca 15 osób, która zgłosiła pismem z dnia 1 września 2009 roku skierowanym do Wójta Gminy Orchowo zamiar przeprowadzenia referendum w którym społeczeństwo wypowiedziałoby się  czy chce , czy też nie chce budowy parków elektrowni wiatrowych w naszej Gminie.
Polna droga z wyraźnymi śladami pracy lodowca.
O inicjatywie przeprowadzenia referendum zawiadomiliśmy mieszkańców w formie ogłoszeń rozmieszczonych różnych punktach gminy, i w internecie na stronach Urzędu Gminy, a także przez rozsyłane pocztą druki bezadresowe. Rozpoczęliśmy też zbieranie podpisów pod poparciem dla referendum. Do 30 października b.r. zebrano łącznie 416 podpisów na kartach poparcia dla zwołania referendum, co pozwoliło na złożenie w urzędzie Gminy Orchowo wniosku o jego przeprowadzenie.
Wniosek został przyjęty, a na sesji Rady Gminy Orchowo w dniu w dniu 12.11.2009. zaplanowano głosowanie nad uchwałą o powołaniu Komisji referendalnej.
W międzyczasie, w dniu 24 sierpnia 2009 roku w Urzędzie Gminy Orchowo złożyliśmy zarzuty do projektów miejscowych planów zagospodarowania  przestrzennego w zakresie lokalizacji parków elektrowni wiatrowych.
Nawiązaliśmy współpracę z Towarzystwem Na Rzecz Ziemi, które służy nam pomocą prawną, a także z Polskim Towarzystwem Ochrony Przyrody „SALAMANDRA”.
Dnia 21 września 2009 Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „SALAMANDRA” nadesłała nam opinię autorstwa dr inż. Andrzeja Kepela oceniającą  prognozę oddziaływania na środowisko projektów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w zakresie lokalizacji parków elektrowni wiatrowych.
Dnia 1 października 2009 roku wzięliśmy udział w spotkaniu mieszkańców Gminy Orchowo z przedstawicielami firmy Windbud, która jest inwestorem i wykonawcą projektowanych elektrowni wiatrowych.
Staropolskie wierzby
Rosnący ciągle sprzeciw dla planów budowy elektrowni wiatrowych na terenie naszej Gminy, a także ze względu na konieczność usystematyzowania i zinstytucjonalizowania naszych działań zdecydowaliśmy się na powołanie do życia stowarzyszenia, którego głównym celem będzie obrona dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego naszej Gminy. Organizacja, która otrzymała nazwę Orchowskie Stowarzyszenie „TERRA NOSTRA” zarejestrowana została decyzją Starosty Powiatowego w Słupcy w dniu 29 października 2009 roku i działać będzie na podstawie regulaminu.
Kościół w Linówcu 
Losy mieszkańców Gminy Orchowo jeszcze się ważą. Nasze i naszych rodzin zdrowie i jakość życia, a także nasze miejsce na Ziemi tu i teraz, do którego mamy prawo znalazły się w poważnym niebezpieczeństwie.  Jednak od nas samych ostatecznie zależeć będzie czy pozwolimy się z tego wszystkiego okraść.