sobota, 25 listopada 2017

POKOCHAŁEM GÓRY

Wyszło tak jakoś w tym roku że odbyłem pierwszą poważną wędrówkę górską. Startowałem z kuzynem w Szklarskiej Porębie z hotelu Olimp (nocleg z 20/21 listopada) na ulicy 1 maja. Zapowiadało się wspaniale. Śnieg już się pojawił.

Widok z okna hotelowego

Następnego dnia po śniadaniu ruszyliśmy w kierunku Hali Szrenickiej przez wodospad Kamieńczyk

Wodospad Kamieńczyk


16:45 zameldowaliśmy się w schronisku Hala Szrenicka 

Mieliśmy zamiar wejść na samą Szrenice ale pogoda pokrzyżowała nam szyki. 

Karkonoski Park Narodowy 

Owcze Skały 

Drugiego dnia górskiej wędrówki (trzeciego dnia w podróży) powędrowaliśmy zielonym szlakiem wkraczając do Karkonoskiego Parku Narodowego idąc koło Owczych Skał w kierunku Polany Jakuszyckiej. Zatrzymaliśmy się na obiad w owianym sławą Bombaju. Dalej nogi nas poniosły w kierunku schroniska Orle gdzie mieliśmy drugi przystanek tego dnia. Śnieg topniał. 

Schronisko Orle

Do końca trasy tego dnia było jeszcze sporo drogi do przebycia. Chatkę Górzystów nawiedziliśmy w nocy a dotarliśmy już tam po ciemku na przysłowiowego czuja. 

Poranny widok z Chatki Górzystów 

Dzień trzeci zapowiadał się piękny. Szkoda że już ostatni na szlaku. Po drodze schodząc gór można było napawać się pięknymi widokami. 

Na rozstaju dróg

Schodziliśmy z gór w kierunku miasta zdrojowego Świeradów. 

Świeradów Zdrój widoczny w dole 

Na koniec prezentuje link trasy jaką pokonaliśmy https://mapa-turystyczna.pl/route?q=50.829704,15.51791;50.814116,15.496185;50.794069,15.500936;50.813521,15.428581;50.814833,15.38308;50.85455,15.361049;50.907332,15.334275 Wydaje mi się że strona www.mapa-turystyczna.pl zaniża odległości między punktami albo podaje je w linii prostej. Nie używałem endomondo na trasie więc niestety nie mogę tego skonfrontować. Podróż uważam za udaną mimo trudnych warunków jakie spotkaliśmy na trasie. Niejednokrotnie woda wlała mi się w buty od góry. Drugiego dnia w trasie po ciemku zaczynałem wątpić że dotrę do celu. Udało się jednak. Pokochałem góry właśnie w takiej scenerii kiedy nie spotyka się zbyt dużo osób na trasie. Zachęcam do wędrówek w Karkonoszach i Izerach.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz